Gmina Lotniskiem Stojąca

Większości mieszkańców Trójmiasta, ale także przybywającym latem tu­rystom Kosakowo, a być może cała gmina kojarzy się przede wszystkim z lotniskiem wojskowym. Jego tereny stanowią obszar Gminy Kosakowo, a dokładniej ujmując wiosek Pogórze i Pierwoszyno.

W 1920 roku kiedy Polska odzyskała niepodległość powstał w Puc­ku Morski Dywizjon Lotniczy wodnosamolotów, które lądowały na po­wierzchni morza. Szukano więc dla nich zapasowego lotniska. Rozpa­trywane były dwie lokalizacje: teren za Kazimierzem i płaszczyzna Kępy

Oksywskiej – szczególnie w rejonie Nowego Obłuża (dzisiejsze Babie Doły). Różnica poziomów na tym terenie (nie licząc górki nazywanej Po­dwójną Górą, albo po niemiecku Zwei Berg, której już dzisiaj nie ma) na odległości 2 km wynosiła około 1 m. Miejsce nadawało się więc świet­nie na lotnisko przygotowane przez naturę. Z tego powodu utworzono tu takie lądowisko. Było to jak gdyby zapasowe lądowisko dla samolotów z Rumii Zagórza, gdzie już od 1926 r. istniało lotnisko cywilne. Z tego „portu lotniczego” odbywało się 5 lotów dziennie do Warszawy. W 1923 roku (to też ciekawostka) odbyły się na nim zawody szybowcowe.

W 1939 roku na tym zapasowym, kosakowskim lotnisku usiadły trzy samoloty podlegające płk. Stanisławowi Dąbkowi jako klucz łączności. Niestety, nie spełniły żadnej roli w czasie działań bojowych. Dlatego puł­kownik pod koniec działań wojennych nakazał dowódcy tego klucza od­lecieć do Szwecji. Z trzech samolotów jeden dotarł do miejsca przezna­czenia, drugi spadł z powodu awarii zaraz po wystartowaniu, a jeden nie wystartował wcale ze względu na niesprawną maszynę.

W tym samym roku ten teren zajęli Niemcy. Cały obszar był wów­czas pod obserwacją właścicieli majątków ziemnych. Na Starym Obłużu i Nowym Obłużu byli to Niemcy, bracia Tymian. Pośrodku dzisiejszego lotniska była miejscowość Stefanowo, której właścicielem był również Niemiec. Na Kępie Oksywskiej było w sumie pięć majątków ziemskich, z czego wspomniane trzy były własnością niemiecką.

W 1939 roku Niemcy natychmiast przystąpili do pomiarów i do bu­dowania lotniska, które w 1943 roku zostało oddane do użytku. Budu­jąc lotnisko zlikwidowano jednocześnie dwie wioski: Stefanowo (niem. Amalienfelde) i trochę bliżej Pierwoszyna – polski majątek ziemski Pier- woszyńskie Pustki (niem. Kreftsfelde). Wszystkie prace przy budowie tego wojskowego obiektu były prowadzone za pomocą łopat. Wtedy nie było bowiem maszyn, spychaczy, czy innych tego typu udogodnień. Cie­kawostką związaną z lotniskiem jest fakt, że do budowy wykorzystano m.in. materiał z rozebranego w 1941 r. kosakowskiego kościoła.